Stany Zjednoczone nie wyobrażają sobie powrotu z Igrzysk Olimpijskich bez złotego medalu. Swoją gotowość do występów w Paryżu w 2024 roku zgłosił właśnie Kevin Durant.
Zaraz po mistrzostwach świata informowaliśmy o tym, że LeBron James zwołuje ekipę na Igrzyska w Paryżu. Koszykarz Los Angeles Lakers miał zaraz po meczu o złoto mistrzostw świata rozmawiać ze Stephenem Currym, Kevinem Durantem, Anthonym Davisem, Jaysonem Tatumem i Draymondem Greenem na temat gry we Francji. Jeden z nich oficjalnie już przyznał, że wybiera się do Paryża.
Swoją gotowość do gry podczas media day zgłosił też Jaylen Brown, Fred VanVLeet czy Aaron Gordon, a kilka dni wcześniej bardzo optymistycznie na temat wyjazdu wypowiadał się Chris Paul. Poważnie nad przyszłorocznym reprezentowaniem Stanów Zjednoczonych mają się też zastanawiać Devin Booker, Damian Lillard, De'Aaron Fox czy Kyrie Irving.
Taki skład byłby zdecydowanie faworytem do złota, choć tegoroczne mistrzostwa świata pokazały, że Amerykanie muszą grać zdecydowanie lepiej w obronie, jeśli chcą wygrywać na zasadach FIBA. Z mistrzostw świata wrócili z czwartym miejscem i aż trzykrotnie na tym turnieju tracili ponad 100 „oczek”.