Brandin Podziemski w najbliższych meczach nie będzie grał w NBA. O jego przyszłość nie mamy się jednak co martwić, bowiem Steve Kerr chce, aby młody koszykarz zbudował pewność siebie.
Szkoleniowiec Golden State Warriors zesłał starającego się o polskie obywatelstwo koszykarza do rezerw występujących w G-League. Przed Santa Cruz Warriors seria wyjazdów i mecze kolejno z: Stockton Kings, Salt Lake City Stare czy G League Ignite. Właśnie w nich Podziemski ma odgrywać kluczową rolę razem z kolegą z drużyny - Traycem Jacksonem-Davisem.
Podziemski jak na razie rozegrał jeden mecz na parkietach NBA. Przeciwko Pelicans zagrał 23 minuty i pokazał się z fantastycznej strony. Obwodowy zdobył 5 punktów, do których dorzucił 8 zbiórek oraz 2 asysty, świetnie odnajdując się w systemie Steve’a Kerra. Młody koszykarz imponował przede wszystkim zbiórkami, ale i konkretnym zaangażowaniem w obronie.
Golden State Warriors mogą się jak na razie pochwalić bilansem 5-1 i są wspólnie z Denver Nuggets najlepszą drużyną konferencji Zachodniej - z serią pięciu zwycięstw z rzędu. W fenomenalnej formie jest Stephen Curry, który mimo 35 lat na karku, jest jednym z najlepszych koszykarzy w lidze. W GSW widać chemię, której zdecydowanie brakowało rok temu.