Reprezentacja Stanów Zjednoczonych ma szansę stworzyć kolejny Dream Team, którego zadaniem będzie wygranie kolejnego złota na Igrzyskach Olimpijskich. Lider kadry może być jednak nieoczywisty.
Chodzi o Jrue Holidaya, który był częścią najgłośniejszego transferu tego lata. 33-latek nie podjął jeszcze decyzji czy chciałby pojechać do Paryża, ale generalny manager kadry Grant Hill bardzo na to naciska. W sztabie szkoleniowym panuje twierdzenie, że nowy rozgrywający Celtics był drugim najważniejszym zawodnikiem USA na ostatnich Igrzyskach - zaraz po Kevinie Durancie.
Wydaje się, że faktycznie Jrue może być kluczową postacią kadry. Amerykanie na tegorocznych mistrzostwach świata byli bardzo mocni w ofensywie, ale brakowało im solidnej obrony. Holiday zawsze to gwarantował - w końcu jest jednym z najlepszych obrońców w lidze. To właśnie dzięki wielu jego dobrym zagraniom po własnej stronie boiska, Stany sięgnęły w 2021 roku po złoto Igrzysk.
Swoją gotowość do wyjazdu na Igrzyska Olimpijskie zgłosili m.in.: LeBron James, Joel Embiid, Stephen Curry, Kevin Durant, Devin Booker, Bam Adebayo, Demar DeRozan, Bradley Beal, Jayson Tatum, Jaylen Brown, Donovan Mitchell, Khris Middleton, Anthony Edwards, Julius Randle, Zach LaVine, Aaron Gordon, Fred VanVleet, Brook Lopez, Kyrie Irving, Draymond Green, Zion Williamson, Paul George, Kawhi Leonard czy Kyle Kuzma.
Letnie Igrzyska olimpijskiego w Paryżu zostaną otwarte 26 lipca i potrwają do 11 sierpnia 2024 roku. O awans na IO powalczą jeszcze Polacy, którzy wygrali turniej prekwalifikacyjny i teraz postarają się o awans na główną imprezę. Więcej o ich potencjalnych rywalach pisaliśmy tutaj: KLIK