Po spektakularnej ceremonii otwarcia, przyszedł czas na sportowe emocje! Ruszają Igrzyska Olimpijskie w Paryżu i przed nami sporo wrażeń różnej maści. My będziemy koncentrować uwagę na turnieju koszykówki.
Już dzisiaj, pierwszego dnia rywalizacji odbędą się cztery mecze. Warto zaznaczyć, że turniej koszykówki jako tako nie odbywa się w… Paryżu. To miasto jest gospodarzem imprezy, ale koszykarze będą rywalizować na Stade Pierre-Mauroy w Lille. Dwanaście drużyn jest podzielonych na trzy grupy, po cztery w każdej. Każda z drużyn w fazie grupowej rozegra spotkania przeciwko każdemu rywalowi. Dwie najlepsze drużyny z każdej grupy oraz dwie drużyny z trzecich miejsc awansują do fazy pucharowej. Następnie odbędzie się losowanie par ćwierćfinałów.
AUSTRALIA - HISZPANIA, godz. 11:00
Ciekawe starcie Patty’ego Millsa z ekipą Sergio Scariolo. Obie ekipy myślą o tym, by włączyć się do walki o medale, dlatego już na starcie będą mogły przetestować swoją aktualną formę. Faworytem wydają się Australijczycy, którzy mają w swoim składzie więcej doświadczenia.
NIEMCY - JAPONIA, godz. 13:30
Mistrzowie Świata przystępują do turnieju również w roli faworyta do walki o medale. Na start zmierzą się z jedną najsłabszych drużyn rywalizacji. Liderem reprezentacji Japonii jest Rui Hachimura. W teorii ekipa Gordona Herberta nie powinna mieć większego problemu z wygraną.
FRANCJA - BRAZYLIA, godz. 17:15
Gospodarze otworzą turniej meczem z Brazylią. W roli liderów ekipy z Ameryki Południowej wystepują Gui Santos oraz Bruno Caboclo. Les Bleus będą faworytem tego spotkania. Dla Victora Wembanyamy z San Antonio Spurs będzie to debiut na Igrzyskach Olimpijskich.
GRECJA - KANADA, godz. 21:00
Zdecydowanie jeden z najciekawszych meczów pierwszego dnia rywalizacji. Grecja zabrała na turniej doświadczony skład, na czele którego stoi Giannis Antetokounmpo. Kanada z kolei ma swoje złote pokolenie z Shaiem Gilgeousem-Alexandrem i Jamalem Murrayem na czele.
SUDAN POŁUDNIOWY - PORTORYKO, godz. 11:00
Dwie drużyny, które po prostu się cieszą, że w tym gronie są. Dla nich ten mecz może być najważniejszy, decydujący dla finalnej pozycji w grupie. Portoryko prowadzone przez Jose Alvarado, z kolei Sudan Południowy przez Carlika Jonesa szukającego drogi powrotnej do NBA.
SERBIA - USA, godz. 17:15
Od razu wyprowadzamy potężne działa. Nikola Jokić będzie zapewne szczególnie zmotywowany, by w pierwszym meczu swojej drużyny utemperować zapędy Stanów Zjednoczonych, które do Lille pojechały jako absolutny faworyt całej rywalizacji. Już na starcie ekipa Steve’a Kerra zostanie mocno przetestowana.
