Bardzo smutne wieści dotarły z Kanady. W wieku 64 lat zmarł Mitchell Wiggins - były zawodnik NBA oraz ojciec Andrew Wigginsa, koszykarza Golden State Warriors.
Informacje o śmierci Mitchella Wigginsa potwierdziła jego córka. Nie znamy przyczyny zgonu 64-latka. Już w kwietniu 2023 roku pojawiły się informacje, że ojciec Andrew Wigginsa miał nagłe problemy ze zdrowiem. Z uwagi na stan zdrowia swojego ojca, Andrew Wiggins opuścił Golden State Warriors na kilka tygodni. Gdy wrócił, nie chciał zdradzać szczegółów na temat stanu zdrowia taty.
Mitchell Wiggins swój okres gry w college’u podzielił na Clemson i Florida State. W swoich ostatnich rozgrywkach notował średnio 22,7 punktu, 8,2 zbiórki. W drafcie 1982 roku został wybrany z 23. numerem. Debiutancki sezon spędził z Chicago Bulls notując średnio 12,4 punktu. Następnie przeniósł się do Houston Rockets, z którymi w 1986 roku dotarł do finałów NBA. Stracił dwa lata przez zawieszenie dotyczące korzystania z niedozwolonych środków.
Wrócił do gry dla Rockets w sezonie 1989/90 i notował średnio 15 punktów na mecz. To były jego najlepsze rozgrywki w karierze. Wszyscy podkreślali, że był przede wszystkim znakomitym graczem defensywnym. Swój ostatni sezon (1991/92) spędził z Philadelphią 76ers. Miał duży wpływ na wychowanie Andrew, który wyrósł na jeszcze większą gwiazdę i sięgnął z Golden State Warriors po mistrzostwo NBA.