40-letni Joe Johnson prowadzi USA do zwycięstwa!

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
Creative commons

Ten gość nigdy się nie znudzi. Reprezentacja USA walczy o awans na Mistrzostwa Świata. Nie ma innego wyjścia i musi wziąć udział w kwalifikacjach mocno rezerwowym składem.


Jak bardzo rezerwowym? Do tego stopnia, że liderem zespołu jest 40-letni Joe Johnson. Amerykanie grali z Portoryko i choć rywal na pewnym etapie wypracował 10-punktową przewagę, reprezentacji USA udało się odpowiedzieć i odnieść pewne zwycięstwo 93:76. Kluczem dla USA jest awans do kolejnej rundy, pomimo tego, że nie mogą korzystać z żadnego gracza NBA. Większość składu to zawodnicy z G-League. Iso-Joe jest jedynym graczem powyżej 30 roku życia. 


Zobacz także: LeBron chce zostać


Zespół prowadzi trener Jim Boylen, który jest bardzo zadowolony z faktu, że może korzystać ze wsparcia Johnsona, bowiem ten dysponuje ogromnym doświadczeniem, niezwykle kluczowym w międzynarodowej rywalizacji. Amerykanie do przerwy tracili dwa punkty (42:44), ale w trzeciej odsłonie meczu całkowicie Portoryko zdominowali budując dwucyfrowe prowadzenie. W kolejnym meczu USA podejmie Meksyk, z którym przegrało w listopadzie ubiegłego roku. 


Mistrzostwa Świata odbędą się w przyszłym roku w Indonezji, Japonii i na Filipinach. Kwalifikacje do turnieju muszą Amerykanom wywalczyć gracze z ligowej spiżarni, ale na sam turniej pojadą już gwiazdy NBA prowadzone przez trenera Steve’a Kerra, który przejął obowiązki pierwszego szkoleniowca od Gregga Popovicha. Trener San Antonio Spurs po zdobyciu złota na ostatnich Igrzyskach Olimpijskich, postanowił wycofać się z prowadzenia kadry. 



Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes