Russell Westbrook nie musi notować oszałamiających statystyk, aby robić dla Nuggets różnicę. Poprzedniej nocy znacząco przyłożył się do zwycięstwa z Pels swoją rolę z ławki. Pomogło również triple-double Nikoli Jokicia.
Toronto Raptors - Houston Rockets 110:114
To pierwsze zwycięstwo Houston Rockets w Kanadzie od prawie pięciu lat. Po raz ostatni ekipa z Teksasu wywoziła stamtąd wygraną 5 grudnia 2019 roku. Dla ekipy prowadzonej przez Darko Rajakovicia to już siódma porażka z rzędu, w tym szósta przed własną publicznością. Alperen Şengün podał do Cama Whitmore’a, który wykonał efektowny wsad jedną ręką po alley-oopie dając Houston prowadzenie 99:91 – najwyższe w tym meczu – na 6:58 przed końcem czwartej kwarty. Goście kontrolowali prowadzenie do samego końca, pomimo tego, że popełnili aż 21 strat. RJ Barrett z Toronto opuścił drugi mecz z rzędu z powodu choroby. Scottie Barnes zanotował 10 zbiórek, ale zdobył tylko sześć punktów. Trafił zaledwie 2 z 15 rzutów, w tym 0 z 8 za trzy punkty, i spudłował pierwsze osiem prób z gry. 27 punktów, 3 asysty Ja’Kobe Waltera. Dla Rockets natomiast 27 oczek, 6 zbiórek, 2 asysty i 3 przechwyty Dillona Brooksa. Kolejne 22 oczka, 7 zbiórek i 2 asysty Jalena Greena.
New Orleans Pelicans - Denver Nuggets 129:132 OT
Zdecydowanie najciekawsze starcie spośród trzech poprzedniej nocy. Nikola Jokić miał problem z pozbieraniem swojej gry w całość na początku spotkania, ale ostatecznie skończył noc z dziewiątym w sezonie triple-double. Pelicans prowadzili 107:98 na 7:50 przed końcem czwartej kwarty, ale Nikola Jokić zdobył siedem punktów podczas serii 15:2 Denver w ciągu 3 minut i 41 sekund, dając Nuggets prowadzenie 113:109. CJ McCollum jeszcze raz wyprowadził Pels na prowadzenie 119:117 celną trójką na 52 sekundy przed końcem, ale Jamal Murray wyrównał na 8,8 sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry. McCollum miał szansę trafić na zwycięstwo, ale spudłował i ekipy potrzebowały dodatkowych pięciu minut. W dogrywce Jokić zdobył pierwsze sześć punktów i asystował przy layupie Aarona Gordona, który dał Denver prowadzenie 127-125. Za chwilę punkty dołożył Murray i Nuggets objęli prowadzenie, którego już nie oddali. 27 punktów, 13 zbiórek i 10 asyst Jokera oraz 27 oczek, 8 zbiórek, 4 asysty i 3 przechwyty Murraya. Z ławki 21 oczek, 5 zbiórek, 5 asyst i 3 przechwyty Russella Westbrooka, który w trudnych momentach stanowi dla swojej drużyny ogromne wsparcie i działo się tak już wielokrotnie w tym sezonie. Dla Pels 24 oczka, 6 zbiórek, 9 asyst McColluma oraz po 21 oczek Yvesa Missiego oraz Treya Murphy’ego III. Z ławki 25 punktów Jordana Hawkinsa.