Obecny komisarz NBA może w niedalekiej przyszłości zrezygnować ze swojej funkcji. Adam Silver ma być na bardzo krótkiej liście kandydatów do zostania prezesem Disneya!
Silver ma ważny kontrakt do 2024 roku. Komisarzem NBA został w 2014 roku, kiedy to ustąpić zdecydował się David Stern. Teraz 60-latek być może także ustąpi, bowiem jest jednym z głównych kandydatów do zastąpienia Boba Igera na stanowisku prezesa Disneya. Taką informacją podzielił się Charles Gasparino z Fox Business network.
Za kadencji Silvera NBA wdrożyła turniej play-in, co było zdecydowanie bardzo dobrym pomysłem. Sprawiło to, że w grze o Play-Offy mogą być nawet drużyny z ujemnym bilansem, co gwarantuje nam zawsze dodatkowe emocje w końcówkach sezonów.
Urodzony 26 kwietnia 1962 roku Adam Silver ukończył studia na Uniwersytecie Duke oraz Chicago. Następnie pracował w nowojorskiej kancelarii Cravath, Swaine & Moore, a także jako asystent prawny sędziego federalnego. WNBA od 1992 roku, a po 14 latach pracy został dyrektorem operacyjnym oraz zastępcą ówczesnego komisarza – Davida Sterna. W 2014 roku został jednogłośnie wybrany na jego następcę. Silver zdecydowanie nie miał łatwej pracy w ostatnich latach. W sezonie 2019/2020 musiał bowiem mierzyć się z pandemią koronawirusa, która wstrzymała rozgrywki.
Oczywiście nie ma nadal żadnego oficjalnego stanowiska Silvera w sprawie objęcia posady prezesa Disneya, ale jego potencjalna obecność na krótkiej liście kandydatów sprawia, że coś może być na rzeczy. Co ciekawe, Disney jest właścicielem ESPN, które jest głównym partnerem ligi.
Niezwykle ciekawie zapowiada się nam najbliższa przyszłość ligi biorąc pod uwagę, że kontrakt Silvera wkrótce dobiega końca. Zanim jednak do tego dojdzie – przed NBA najciekawsze miesiące, czyli końcówka sezonu zasadniczego, Play-Offy i w końcu wielkie finały.