Jedna z akcji sobotniego meczu Chicago Bulls z Los Angeles Lakers szczególnie przykuła uwagę widzów. Matas Buzelis potraktował starcie z Luką Donciciem jako tzw. mis-match i skończył akcję w spektakularny sposób.
Debiutant przystąpił do meczu jako lider Chicago Bulls pod względem liczby wsadów w tym sezonie (52) i potrzebował mniej niż pięciu minut, by dodać do swojego dorobku kolejny. Podczas szybkiej akcji w kontrze Josh Giddey znalazł biegnącego w stronę rogu Mataza Buzelisa. Ten najpierw próbował zaskoczyć Lukę Doncica zwodem przy próbie oddania rzutem, ale następnie zdecydował się na kozioł i popisał się efektownym przełożeniem piłki za plecami.
Buzelis natychmiast minął Doncicia, który nie słynie z szybkiego przesuwania się na nogach w obronie. Gracz Bulls pomknął wzdłuż linii końcowej, po czym poderwał się do góry i zapakował piłkę do kosza jedną ręką. Pierwszy sezon w NBA przyniósł już wiele obiecujących momentów w wykonaniu 20-latka, ale ta akcja mogła być jego najlepszą jak dotąd. Młody koszykarz Bulls ustanowił w tym meczu nowy rekord kariery, zdobywając 31 punktów przy skuteczności 12/18 z gry i 5/10 zza łuku.