Łączenie świata koszykówki ze światem piłki nożnej często jest karkołomne. Jednak w tym przypadku wyszło bardzo miło, zwłaszcza, że na miejscu był Marcin Gortat, który z pewnością pomógł Mateuszowi Klichowi sprawę ogarnąć.
Mateusz Klich w barwach Leeds, występującego w angielskiej Premier League, grał od 2017 roku. W tym czasie zdążył zaskarbić sobie sympatię kibiców. Jego czas w zespole dobiegł jednak końca. Reprezentant Polski szukał nowych wyzwań. Swoje zainteresowanie jego usługami zgłosiła drużyna MLS (Major League Soccer) - DC United. Zespół występuje na co dzień w stolicy Stanów Zjednoczonych, czyli w domu Washington Wizards. Klich pojawił się na ostatnim meczu Wizards i spotkał się z Marcinem Gortatem oraz Bradleyem Bealem.
Zobacz także: Lakers testują cierpliwość LeBrona
Wkrótce Klich podpisze kontrakt z DC United, którego trenerem jest legenda angielskiej piłki - Wayne Rooney. To on miał naciskać United na sprowadzenie Polaka. Obecność Klicha na meczu Wizards wskazuje na to, że sfinalizowanie przenosin to wyłącznie kwestia czasu. Klich podczas meczu NBA nie narzekał na nudę, bo oprócz spotkania w szatni drużyny, został także zaproszony do relacji radiowej miejskiej stacji. Marcin Gortat postarał się o dobre samopoczucie piłkarza. Klich ma szansę zostać kolejnym Polakiem, który zapisze się w pamięci kibiców z DC.