Joel Embiid przyznał w jednym z ostatnich podcastów, że czuje się najbardziej hejtowanym koszykarzem w całej lidze. Reprezentant Stanów Zjednoczonych dodał, że w sumie nie wie dlaczego…
- Jestem prawdopodobnie najbardziej znienawidzonym graczem w lidze. Nikt nie otrzymuje tyle hejtu, co ja. A tak naprawdę to nie wiem dlaczego. Jestem naprawdę fajnym gościem. Nie wiem, co takiego widzą we mnie niektóre osoby – przyznał lider 76ers.
Embiid ma za sobą jeden z najlepszych sezonów w karierze – już trzeci rok z rzędu notował średnio co najmniej 30 punktów na mecz. Jego statystyki były naprawdę świetne, ale w sezonie zasadniczym rozegrał zaledwie 39 meczów, a Sixers musieli się naprawdę sporo namęczyć, by w ogóle zagrać w Play-Offach.
Co ciekawe, podkoszowy, który początkowo obiecywał grę dla reprezentacji Francji, a ostatecznie wybrał Stany Zjednoczone przyznaje, że lubi czytać komentarze, w których jest atakowany.
- Zwracam na to uwagę i lubię to czytać. Potrzebuję takiej motywacji. Bo kiedy osiągasz już pewien poziom i wiesz, że sporo osiągnąłeś, to potrzebujesz czegoś takiego – dodał.