Milwaukee Bucks zdecydowanie zawodzą na początku sezonu. Choć trzeba to powiedzieć wprost - zawodzą, od kiedy ich trenerem jest Doc Rivers. Giannis Antetokounmpo wydaje się być już całą sytuacją mocno zażenowany.
- Straciliśmy swoją tożsamość. Jak zamierzamy wygrać mecz? Czy będziemy bronić przez całe 48 minut? Czy będziemy dobrze grać na piłce przez całe 48 minut? Czy będziemy grać swoją szybką koszykówkę przez 36 minut, by zwolnić w ostatnich 12? Musimy znaleźć swoją tożsamość, bo obecnie jej nie mamy - przyznał Grek.
W starciach z Chicago Bulls i Brooklyn Nets Bucks zanotowali kolejno 14 i 18 strat, co znacząco przyczyniło się do tych przegranych. Minionej nocy w przegranej 108:119 z Boston Celtics, drużyna z Milwaukee zawodziła w trzeciej kwarcie, którą przegrana aż 11 „oczkami”.
- Te mecze były rozczarowujące. Ale nie możemy się poddawać, nadal musimy walczyć. Jesteśmy zmuszeni do oddawania wielu trudnych rzutów, bo piłka nie porusza się wystarczająco szybko i brakuje nam miejsca. To wszystko moja wina. Muszę to rozgryźć - przyznał Doc Rivers.
W przypadku trenera Bucks warto wspomnieć o tym, że jego poprzednik Adrian Griffin został zwolniony przy bilansie 30-13. Rivers obecnie może się „pochwalić” 18 zwycięstwami i 22 przegranymi.
