Tego chyba nikt się nie spodziewał. Joel Embiid reprezentował na tych Igrzyskach barwy kadry USA, choć początkowo obiecywał grać dla Francji. Podkoszowy nie wyklucza, że na kolejnych Igrzyskach będzie reprezentował… Kamerun!
- Paryż to piękne miasto, a następne będzie Los Angeles. Być może zagram tam nie z kadrą USA, ale w barwach Kamerunu – rzucił Joel.
30-latek posiada obywatelstwa Kamerunu (gdzie się urodził), Francji oraz Stanów Zjednoczonych. Jako powód reprezentowania kadry USA, a nie Francji podał, że trójkolorowi wywierali na niego zbyt dużą presję oraz chciał reprezentować kraj urodzenia swojego syna. Co warto podkreślić – lider Philadelphii 76ers już od 14 lat mieszka na stałe w USA.
Reprezentowanie Kamerunu na Igrzyskach w 2028 roku będzie jednak bardzo trudne. Zgodnie z przepisami FIBA zawodnik, który reprezentował już kraj w kadrze seniorskiej na dużej imprezie, nie może zagrać dla innego kraju. Istnieje jednak szansa, że uda mu się zagrać dla kraju, z którego pochodzi. Zawodnik może zmienić bowiem narodowość, jeśli obie federacje (w tym przypadku Kamerun i USA) wyrażą na to zgodę, a FIBA uzna, że ta zmiana jest w interesie rozwoju koszykówki w danym kraju.
Podczas Igrzysk Olimpijskich w 2028 roku, które zostaną rozegrane w Los Angeles, podkoszowy będzie miał już 34 lata, ale wciąż powinien być w bardzo dobrej formie sportowej.