To nie jest łatwe lato dla Ziona Williamsona. Koszykarz cieszył się, że zostanie ojcem, ale już niedługo światło dzienne może ujrzeć jego sekstaśma z byłą już gwiazdą filmów porno.
Moriah Williams nie daje Zionowi spokoju - dopóki jej konto na Twitterze nie zostało zablokowane, napisała więcej twittów o Williamsonie, aniżeli ten zagrał meczów w NBA. Teraz ze swoimi działaniami Moriah przeniosła się na Instagrama, gdzie chwaliła się między innymi wytatuowaniem imienia koszykarza na swoim policzku. Ale to nie wszystko.
Zajmująca się obecnie „modelingiem” na portalu OnlyFans Williams przyznała, że jest w posiadaniu sekstaśmy z Zionem Williamsonem w roli głównej. Jedna ze stron z branży miała jej zaproponować milion dolarów za prawa do tego nagrania oraz dostęp do jej wiadomości z koszykarzem. Była już aktorka porno miała czas na zaakceptowanie oferty do 2 lipca, ale nie wiemy czy tak się stało.
Mills upubliczniła swoje zarzuty wobec Williamsona po tym, jak dowiedziała się, że on i jego dziewczyna Ahkeema spodziewają się dziecka. Moriah twierdzi, że także jest w ciąży z Zionem - publikowała też w swoich social mediach pozytywny test ciążowy. Koszykarz cały czas nie odpowiada na te zarzuty.
Zion Williamson cały czas ma problemy zdrowotne, ale ma być gotowy do gry na początek kolejnego sezonu. W poprzednim wychowanek Duke zdołał rozegrać 29 meczów i notował na swoje konto średnio 26 punktów, 4,6 asyst i 7 zbiórek trafiając 36,8% za trzy i 60,8% z gry. W Nowym Orleanie nadal mają nadzieję, że jest ich furtką do walki z najlepszymi zespołami w lidze.
