Przegląd nocy: 55 punktów Brunsona w męczarniach z Wiz

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

New York Knicks podtrzymali swoją serię zwycięstw, ale Washington Wizards pokazali się z naprawdę dobrej strony. Znakomite zawody rozegrał Jalen Brunson. Golden State Warriors ograli Phoenix Suns po 32 punktach Jonathana Kumingi.

Washington Wizards - New York Knicks 132:136 OT

To już siódme zwycięstwo New York Knicks z rzędu, ale na to ekipa Toma Thibodeau musiała solidnie zapracować. Po raz pierwszy w tym sezonie obie ekipy grały dogrywkę. Nowy Jork pokonał Waszyngton 17:13. Wizards nie udało się odnieść drugiego zwycięstwa z rzędu po pokonaniu Hornets 113:110 w czwartek. Grając bez swojego najlepszego strzelca, Jordana Poole’a, który pauzował z powodu stłuczonego lewego biodra, Wizards prowadzili przez większość meczu, ale popełnił 17 strat, co przyniosło Nowemu Jorkowi 26 punktów. Jalen Brunson wykonał akcję za trzy punkty na 57 sekund przed końcem i trafił floater na 11,1 sekundy przed końcem, doprowadzając do remisu 119:119 i w ten sposób wymuszając dogrywkę. Brunson zaliczył znakomity występ w drugiej połowie, szczególnie w dogrywce, trafiając 16 z 17 rzutów wolnych i notując dziewięć asyst. Skończył mecz z dorobkiem 55 punktów (18/31 FG, 16/17 FT), 3 zbiórek i 9 asyst. 30 oczek, 14 zbiórek i 3 asysty Karla-Anthony’ego Townsa. Po stronie Wizards 31 punktów (13/15 FG), 10 zbiórek Justina Champagnie oraz 22 oczka, 7 asyst Malcolma Brogdona. 

Portland Trail Blazers - Dallas Mavericks 126:122

Nie pomógł fantastyczny występ Kyriego Irvinga. W tym meczu Portland Trail Blazers znacznie bardziej odczuli brak swojego lidera - Luki Doncicia. Mavericks grali bez Najiego Marshalla i P.J. Washingtona — zawieszonych za udział w bójce na boisku przeciwko Suns — a także Derecka Lively’ego II. Kyrie Irving zdobył 20 punktów w czwartej kwarcie, próbując poprowadzić Mavs do zamknięcia straty, co ostatecznie się nie udało. Sobota była drugim z rzędu zwycięstwem Portland Trail Blazers, co oznacza dopiero drugą serię wygranych w tym sezonie. Po próbie powrotu Mavericks w czwartej kwarcie, Deandre Ayton przechwycił piłkę od Klaya Thompsona i na 20 sekund przed końcem przypieczętował wygraną. 46 punktów (16/26 FG, 5/12 3PT) Irvinga oraz 17 oczek, 8 zbiórek i 4 asysty Spencera Dinwiddiego. Po stronie Blazers 23 punkty, 5 zbiórek i 4 asysty Shaedona Sharpe’a oraz 21 oczek, 16 zbiórek, 2 przechwyty i 3 bloki DeAndre Aytona. 

Golden State Warriors - Phoenix Suns 109:105

Jonathan Kuminga wyrównał swój rekord kariery i poprowadził Golden State Warriors do ważnego zwycięstwa. Przy jednopunktowym prowadzeniu Suns, Jonathan Kuminga został sfaulowany na 29 sekund przed końcem meczu. Kuminga trafił oba rzuty wolne, dając Golden State prowadzenie i wyrównując swój rekord punktowy dzień po jego ustanowieniu przeciwko Los Angeles Clippers w piątek. Durant spudłował rzut po drugiej stronie boiska, a Dennis Schröder trafił dwa rzuty wolne po faulu Suns przy zbiórce. Suns grali bez Jusufa Nurkicia, który jest w trakcie zawieszenia za udział w bójce w meczu przeciwko Mavericks w piątek. Royce O’Neale opuścił mecz w drugiej kwarcie z powodu skręcenia lewej kostki. Warriors odnieśli niezwykle potrzebne im zwycięstwo na rozpoczęcie sześciomeczowej serii u siebie po przegraniu sześciu z siedmiu poprzednich spotkań. Obrona GSW nie dopuściła Suns do zdobycia kosza z gry w ostatnich prawie 7 minutach spotkania. 31 punktów (10/24 FG), 6 zbiórek, 3 asysty i 4 bloki KD oraz 28 oczek, 2 asysty i 2 bloki Bradleya Beala. Dla Warriors 34 punkty (12/20 FG), 9 zbiórek i 3 asysty Kumingi oraz 22 oczka, 6 zbiórek i 6 asyst Stephena Curry’ego. 

Los Angeles Lakers - Sacramento Kings 132:122

To był pierwszy mecz Kings z trenerem Dougem Christiem, który przejął obowiązki po zwolnionym Mike’u Brownie. LeBron James nie zagrał dla Los Angeles Lakers z powodu choroby, ale zbalansowana gra zespołu J.J.-a Redicka pomogła zrekompensować jego nieobecność. Los Angeles zdobyło 12 punktów z rzędu na zakończenie trzeciej i początek czwartej kwarty, otwierając 20-punktową przewagę. Sacramento zbliżyło się na 123:117 na mniej niż cztery minuty przed końcem, ale Austin Reaves i Max Christie zapewnili, że gospodarze utrzymają prowadzenie. Domantas Sabonis złapał swój piąty faul na 4:17 przed końcem trzeciej kwarty i Kings odczuli brak jego wsparcia, gdy Lakers powiększali przewagę, atakując strefę podkoszową. Na 5:20 przed końcem spotkania zakończył z nim swój udział po przekroczeniu limitu fauli. 29 punktów (12/25 FG), 12 zbiórek, 5 asyst i 4 przechwyty De’Aarona Foxa i 25 oczek, 7 asyst, 6 zbiórek DeMara DeRozana. Dla Lakers 36 punktów (12/16 FG), 15 zbiórek i 8 asyst Anthony’ego Davisa oraz 26 oczek i 16 asyst Reavesa. 

POZOSTAŁE MECZE

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes