Niektórzy sceptycznie podchodzą do filmów dokumentalnych o gwiazdach sportu, które nie zakończyły kariery. Z tym że historia Stephena Curry’ego jest doprawdy wyjątkowa i powinna być interesującą pozycją dla fnaów basketu.
Dokument o liderze Golden State Warriors został wyprodukowany przez Apple TV+. Ma rzucać światło na karierę i życie Stephena Curry’ego. Historia skupiona jest przede wszystkim na wczesnych latach życia zawodnika. Odsłania kulisy tego, jak Steph wykuwał swój talent i budował pozycję jednego z najlepszych strzelców w historii gry. Skorzystano z wielu wcześniej niepublikowanych materiałów archiwalnych. Porozmawiano także z ludźmi, którzy Curry’emu na tej drodze towarzyszyli.
Zobacz także: San Antonio oszalało
Dokument ma przedstawić naprawdę głęboką perspektywę na to, jakim Steph jest człowiekiem oraz koszykarzem. Curry już teraz jest traktowany jak legenda, z czym część kibiców ma problem, bowiem nadal spełnia swoje koszykarskie marzenia i w przyszłym sezonie powalczy o piąty pierścień. Do drużyny z San Francisco dołączył Chris Paul. Nie ma już Jordana Poole’a, a wkrótce powinna się wyjaśnić przyszłość Draymonda Greena. Zatem historia przedstawiona w dokumencie wcale nie dobiegła końca.
Curry czterokrotnie sięgał po tytuł. W 2022 roku został MVP finałów. Dwukrotnie był MVP sezonu regularnego i dziewięciokrotnie znalazł się w składzie All-NBA. Poza tym dwukrotnie sięgał po złoty medal Mistrzostw Świata z reprezentacją USA. Po zdobyciu przez Stepha MVP finałów, trener Steve Kerr żartował, że ten wcale nie ma wszystkiego, bowiem cały czas brakuje mu złotego medalu Igrzysk. Niewykluczone, że na udział w kolejnych się skusi, jeśli head-coachem nadal będzie trener Kerr.