Umowa na 76 miliardów dolarów!!

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Kwota zrzuca z krzesła, ale dokładnie tego, mieliśmy się spodziewać po zakończeniu rozmów pomiędzy NBA i największymi stacjami telewizyjnymi w Stanach Zjednoczonych. Porozumienie jest coraz bliżej. 

Według informacji przekazanych przez Wall Street Journal, zatem źródło całkiem wiarygodne, umowa pomiędzy NBA i trzema nadawcami telewizyjnymi ma opiewać na 76 miliardów dolarów! Kwota ta zostanie rozłożona w 11-letnim porozumieniu. Powinna w znaczący sposób odbić się na zarobkach koszykarzy i niewykluczone, że za kilka lat maksymalne roczne wynagrodzenie dobije nawet do 100 milionów dolarów. Kontrakt pomiędzy ligą i telewizjami wejdzie w życie od sezonu 2025/26. 

Zobacz także: LeBron chciałby grać z Kyriem

Wszystko wskazuje na to, że prawa do transmisji najlepszej koszykówki na świecie otrzymają NBC, ESPN oraz Amazon. Jeszcze nie wiemy, co to oznacza dla nas - skazanych na Canal+ albo League Passa. Ta druga opcja w ostatnich latach gwarantowała bardzo przystępne rozwiązanie finansowe i mamy głęboką nadzieję, że to nie ulegnie zmianie. Nie możemy być jednak zaskoczeni tym, że liga jest zorientowana na duże zyski i w nowej rzeczywistości może już nie być dla nas tak uprzejma. Ale poczekajmy… 

Wszystko wskazuje na to, że prawa do transmitowania meczów NBA straci TNT, co najprawdopodobniej jest równoznaczne z końcem projektu “Inside The NBA”, czyli programu Shaqa, Chucka, Erniego Johnsona i Kenny’ego Smitha. Ten od lat cieszył się dużą popularnością. Rzekomo włodarze stacji nie podeszli najlepiej do negocjacji z NBA twierdząc, że “w gruncie rzeczy NBA nie potrzebują”. Adam Silver wziął sobie te słowa do serca i zmienił ton. W efekcie TNT może sobie pluć w brodę, bo straci atrakcyjny produkt. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes