Czy Gregg Popovich wróci na trenerską ławkę? Już od kilku miesięcy jest poza NBA z powodu problemów zdrowotnych. Zespół prowadzi jego asystent - Mitch Johnson. W tym sezonie Popa nie zobaczymy. Powstaje pytanie - czy zobaczymy go jeszcze w ogóle w dotychczasowej roli?
Popovich, który w zeszłym miesiącu skończył 76 lat, pozostaje poza zespołem od czasu nagłego problemu zdrowotnego, który zmusił go do opuszczenia meczu 2 listopada. Klub ogłosił później, że chodziło o udar, a doświadczony trener wydał w grudniu oświadczenie, w którym zapewnił, że planuje wrócić na ławkę, gdy tylko pozwoli mu na to zdrowie.
Zobacz także: Nowy zawodnik w składzie Polski?
Według źródeł Shamsa Charanii z ESPN, Gregg Popovich raczej nie wznowi obowiązków trenerskich przed końcem bieżącego sezonu. Charania dodaje, że jego przyszłość jako pierwszego trenera Spurs pozostaje niepewna. Tymczasowy trener Mitch Johnson poprowadzi zespół do końca sezonu i prawdopodobnie będzie jednym z głównych kandydatów do przejęcia stanowiska na stałe, jeśli Popovich nie wróci.
Johnson jest częścią sztabu trenerskiego Spurs od 2019 roku, a wcześniej przez trzy sezony pełnił rolę asystenta w ich zespole G League z Austin. Spurs prawdopodobnie nie włączą się do walki o turniej play-in. Kilka dni temu stracili Victora Wembanyamę, co znacząco utrudni im zadanie. W tym momencie tracą trzy mecze do 10. Sacramento Kings, czyli pierwszej drużyny, która jest w strefie play-in.