W zespole bardzo poważnie zastanawiają się nad tym, czy przypadkiem nie lepiej byłoby oficjalnie zakończyć zmagania w tym sezonie i nawet nie próbować przywracać do gry kontuzjowanego Anthony’ego Davisa.
Bez Kyriego Irvinga marzenia Dallas Mavericks o powtórzeniu sukcesu sprzed roku wydają się mrzonką. Nowa sytuacja doprowadziła do spekulacji, że Mavericks mogą odpuścić ten sezon i ogłosić, że Anthony Davis również nie wznowi gry, by optymalnie przygotować się do następnej kampanii. Oto wypowiedź Shamsa Charanii z ESPN w programie Pata McAfee.
- Myślę, że on i jego przedstawiciele będą się teraz naradzać. Myślę, że czekają ich bardzo trudne rozmowy. Nie jest wykluczone, że ten jeden mecz był ostatnim, w którym widzieliśmy AD w tym sezonie.
Davis walczy z urazem przywodziciela. Jaki jest sens przywracania AD w tym sezonie? Mavericks obecnie zajmują 10. miejsce w konferencji, co nadal daje im możliwość walki o play-offy w turnieju play-in. Czy nie lepiej poprawić swoją pozycję w loterii i pozwolić zawodnikom dojść do pełni zdrowia? To może oznaczać, że na ostatniej prostej zespół Jasona Kidda będzie tankował.
Problem polega na tym, że zespoły, które są w tabeli za ekipą z Dallas, będą potrzebowały serii zwycięstw, by rywala z Teksasu dogonić i otworzyć mu możliwości zwiększenia swoich szans w loterii draftu. Phoenix Suns w tym momencie tracą trzy mecze do Mavs, z kolei Portland Trail Blazers cztery. Do końca sezonu regularnego pozostał ponad miesiąc.
