Przed Polakami kolejne ważne starcie w ramach prekwafilikacji olimpijskich. Biało-czerwoni w półfinale zmierzą się z Estonią. Awans do dalszych eliminacji uzyskuje tylko zwycięzca. Wyjaśniamy zasady kwalifikacji.
Kadra pod wodzą Igora Milicicia wygrała wszystkie trzy mecze w grupie - z Węgrami, Bośnią i Hercegowiną oraz z Portugalią. Do awansu na Igrzyska Olimpijskie w 2024 roku, które odbędą się w Paryżu jednak jeszcze bardzo daleka droga.
O grę we Francji byłoby nam znacznie łatwiej, gdybyśmy zagrali na tegorocznych mistrzostwach świata. 26 z 32 finalistów tej imprezy uzyska prawo minimum do gry w turnieju kwalifikacyjnym. Bezpośredni awans wywalczy tam siedem drużyn - dwa najlepsze zespoły z Europy i Ameryki oraz najlepsze drużyny z Afryki, Azji oraz Oceanii.
W ramach eliminacji do rozdzielenia pozostaną cztery miejsca - grę w Paryżu wywalczą sobie zwycięzcy turniejów prekwalifikacyjnych (cztery turnieje po sześć zespołów). Abyśmy mogli zagrać na Igrzyskach, musimy najpierw wygrać turniej prekwalifikacyjny w Gliwicach, a następnie triumfować w turnieju kwalifikacyjnym, gdzie będą czekać na nas znacznie mocniejsi rywale.