Joel Embiid nie zagrał w pierwszym meczu sezonu regularnego swojej drużyny. Jego zespół musiał uznać wyższość Milwaukee Bucks. Wysoki zmaga się z urazem kolana, co wzbudziło podejrzliwość ligi.
Jak poinformował Shams Charania z ESPN - liga rozpoczęła śledztwo w sprawie absencji Joela Embiida. Zawodnik został przez Philadelphię 76ers odsunięty od gry z powodu ciągle powracających problemów z kolanem. NBA przestała to jednak po prostu tolerować i postanowiła sprawdzić, co się w tej sprawie tak naprawdę dzieje. Nie wiemy, co dokładnie Sixers mieli przeskrobać, ale liga weryfikuje ich działania pod kątem regulaminu.
Doniesienia pojawiły się na kilka godzin przed porażką Philadelphii 76ers z Milwaukee Bucks w meczu otwarcia sezonu regularnego. Poza grą był również Paul George. Embiid został wykluczony z meczu bez konkretnego wskazania urazu, a drużyna określiła to jako „zarządzanie obciążeniem lewego kolana.” Takie tłumaczenie najwyraźniej NBA przestało satysfakcjonować.
Zobacz także: Riley uhonorowany
Embiid wraca po sezonie, w którym opuścił 43 mecze, z czego większość z powodu urazu łąkotki w lewym kolanie, który wymagał operacji. Daryl Morey stwierdził niedawno, że ani Embiid, ani George najprawdopodobniej nie będą grali drugich meczów serii back-to-back. To wszystko środki prewencyjne, które mają spowodować, że panowie na start play-offów będą w swojej optymalnej dyspozycji.
Liga najwyraźniej nie jest takim podejściem zachwycona i sprawdza, czy Sixers działają zgodnie z regulaminem NBA. Niewykluczone, że drużynie z Miasta Braterskiej Miłości grożą konsekwencje finansowe.