Przegląd nocy: Sochan się wyróżniał, koledzy mniej

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Dobrze z sezonem regularnym przywitał się Jeremy Sochan. Jego drużyna musiała jednak uznać wyższość Dallas Mavericks, dla których do gry wrócił Luka Doncić. Thunder z kolei łatwo poradzili sobie z Nuggets, a T-Wolves odpowiedzieli na porażkę z Lakers. 

Mavs - Spurs 120:109

To było spotkanie otwierające sezon zarówno dla ekipy z Dallas, jak i San Antonio. Jeremy Sochan zaprezentował się znakomicie kończąc zawody z dorobkiem 18 punktów (6/11 FG, 5/7 FT), 6 zbiórek i 2 asyst. Tylko 5/18 z gry Victora Wembanyamy. Gra SAS po atakowanej stronie wyglądała jeszcze bardzo “roboczo”. Kluczowy moment miał miejsce w trzeciej kwarcie, gdy Doncić podał spod kosza do P.J.-a Washingtona i ten rzutem za trzy zwiększył prowadzenie Mavs do 69:55. Na to już Spurs nie odpowiedzieli. 28 punktów, 10 zbiórek i 8 asyst Luki Doncicia. Natomiast Klay Thompson w swoim debiucie dopisał 22 oczka (6/10 3PT), 7 zbiórek i 3 przechwyty. Mavs trafili 13/21 za trzy po przerwie.

Nuggets - Thunder 87:102

Od razu na początku sezonu zmierzyły się ze sobą drużyny, które zgłaszają gotowość do walki o mistrzostwo NBA. Jednak defensywa Denver Nuggets nie miała żadnej odpowiedzi na grę duetu Shai Gilgeous-Alexander - Chet Holmgren. Ławka rezerwowych Thunder zdobyła 25 punktów, pokonując rezerwowych Nuggets, którzy zdobyli 16 punktów. Russell Westbrook zanotował 6 punktów, trafiając 2/10 FG. Goście runem 12:0 uciekli w trzeciej kwarcie. Nuggets już na to nie zareagowali. 28 punktów, 7 zbiórek, 8 asyst, 2 przechwyty i 3 bloki SGA. 25 oczek, 14 zbiórek, 5 asyst, 2 przechwyty i 4 bloki Holmgrena. Dla Nuggets natomiast 16 punktów, 12 zbiórek, 13 asyst i 2 przechwyty Nikoli Jokicia.

Kings - Timberwolves 115:117

Zdecydowanie jeden z najciekawszych meczów poprzedniej nocy. Anthony Edwards trafił dwa rzuty wolne na 2,4 sekundy przed końcem i Timberwolves pokrzyżowali plany Sacramento Kings w ich meczu otwarcia. Edwards został sfaulowany przez Domantasa Sabonisa podczas wjazdu pod kosz przy remisie i spokojnie trafił próby z linii, które dały mu łącznie 32 punkty. Keegan Murray chciał odpowiedzieć rzutem za trzy, ale spudłował. Julius Randle zdobył 33 punkty w swoim drugim meczu dla Wolves. DeMar DeRozan zdobył 26 punktów w debiucie dla Kings. Domantas Sabonis dołożył 24 punkty, a Keegan Murray zdobył 23 oczka. Kluczowy moment miała miejsce, gdy Edwards i Naz Reid trafili dwa kolejne rzuty za trzy, rozpoczynając serię 11:0. Ta zmieniła pięciopunktową stratę w prowadzenie 105:99 w połowie czwartej kwarty.

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes