Co za mecz pierwszoroczniaka Los Angeles Lakers! Dalton Knecht skradł show w starciu z Utah Jazz i skończył spotkanie z dziewięcioma trafionymi rzutami za trzy. Jego zespół wygrał szóste spotkanie z rzędu.
Wychodzi na to, że wybrany z 17. pickiem przez Los Angeles Lakers Dalton Knecht jest największym stealem tegorocznego draftu. Podczas swojego czwartego meczu w pierwszej piątce, młody obrońca zdobył imponujące 37 punktów, trafiając 12/16 z gry (w tym 9/12 za trzy), dołożył pięć zbiórek i nie zanotował żadnej straty piłki. Wszystko to miało miejsce we wtorkowym zwycięstwie 124:118 z Utah Jazz.
Zobacz także: Celtics ograli Cavs
Jego dziewięć trafionych trójek wyrównało rekord NBA w liczbie celnych rzutów z dystansu w jednym meczu przez debiutanta. Tym osiągnięciem dołączył do takich graczy jak Keyonte George, Yogi Ferrell i Rodrigue Beaubois. W trakcie tego występu zawodnik zanotował imponującą serię 18 kolejnych punktów dla Lakers. Po jednym z trafionych rzutów za trzy wykonał słynny gest "Michael Jordan shrug".
Knecht, który w ubiegłym sezonie w barwach Tennessee pokazał swój wyjątkowy talent strzelecki, trafiając 39,7% rzutów za trzy, był powszechnie typowany do wyboru w pierwszej dziesiątce draftu. Jednak jego wiek – 23 lata – mógł sprawić, że niektóre drużyny postawiły na młodszych zawodników. W 14 meczach bieżącego sezonu notował średnio 11,3 punktu, 2,5 zbiórki trafiając 52,3% z gry oraz 46,4% za trzy.