W marcu 2022 roku na ławce Miami Heat doszło do spięcia, które sugerowało, że relacje pomiędzy Jimmym Butlerem, a trener Erikem Spoelstrą nie są już tak dobre, jak na początku wspólnej przygody obu panów.
Sytuacja miała miejsce podczas przegranego przez Miami Heat meczu z Golden State Warriors w marcu 2022 roku. Emocje sięgnęły zenitu podczas przerwy na żądanie, gdy doszło do utarczki słownej, w którą zaangażowani byli Jimmy Butler, Udonis Haslem i trener Erik Spoelstra. Ujęcie za ławki pokazało, że atmosfera była bardzo gorąca. Spo po meczu mówił jedynie, że ma waleczną grupę zawodników, którzy nie godzą się na to, by poddać się bez walki, dlatego czasem dochodzi do momentów “przesilenia”.
Wielu obserwatorów dopatruje się w tej sytuacji początku końca dobrych relacji Butlera ze Spoelstrą. W kolejnych miesiącach Jimmy nie dostarczał produktywności na satysfakcjonującym Heat poziomie. Poza tym naraził się Patowi Rileyowi, który stwierdził, że zawodnik “ma się zamknąć”, skoro nie jest w stanie drużynie pomóc. Jimmy swoją frustrację miał argumentować tym, że Heat nie robią ruchów transferowych, które ułatwią jemu oraz reszcie składu walki o tytuł. Kolejne lata mijają, a 35-latek nadal czeka na swój pierwszy pierścień.