Zmarnowana 60-tka Foxa

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
YouTube

De’Aaron Fox był absolutnie zjawiskowy w starciu Sacramento Kings z Memphis Grizzlies. Jednak mimo jego wysiłków, drużyna z Sac-Town musiała uznać wyższość rywala po meczu zakończonym w dogrywce. 

Sacramento Kings - Memphis Grizzlies 126:130 OT

De’Aaron Fox dwoił się i troił, by nadrobić braki w rotacji Sacramento Kings. Niemalże wygrał ten mecz w pojedynkę, lecz ostatnie słowo należało do Memphis Grizzlies, którzy zdołali stworzyć przewagę w końcówce. Fox zdobył 26 punktów w czwartej kwarcie i dogrywce, ale to nie wystarczyło, by poprowadzić Kings do zwycięstwa, zwłaszcza że grali bez DeMara DeRozana (napięcie dolnej części pleców) i Malika Monka (kontuzja kostki).

Minnesota rozpoczęła dogrywkę od czterech trafień z rzędu, w tym pięć punktów z rzędu od Anthony’ego Edwardsa, po tym jak Fox otworzył wynik „trójką”. Jednak Julius Randle trafił kluczowy layup na prowadzenie Timberwolves na mniej niż minutę przed końcem dogrywki, dając im dwupunktową przewagę. Fox spudłował floater, który mógł doprowadzić do remisu. Edwards zebrał piłkę, a następnie trafił głęboki rzut za dwa, zwiększając przewagę Minnesoty do czterech punktów na 14,1 sekundy przed końcem.

De’Aaron zanotował pierwszy mecz z 50 punktami dla Kings od 2016 roku, kiedy DeMarcus Cousins zdobył 56 punktów. Wcześniejszym rekordem klubu było 59 punktów Jacka Twymana dla Cincinnati Royals w 1960 roku. Fox zanotował 60 oczek (22/35 FG, 6/10 3PT, 10/11 FT), 3 zbiórki, 7 asyst i 3 przechwyty. Kolejne 23 oczka, 12 zbiórek i 4 asysty Domantasa Sabonisa. Dla Grizzlies 36 punktów (14/27 FG, 6/14 3PT), 5 zbiórek, 2 asysty Edwardsa i 26 oczek, 4 zbiórki, 5 asyst Juliusa Randle’a. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes