W drugim meczu półfinałowym reprezentacja Hiszpanii po emocjonującym starciu z reprezentacją Niemiec zapewniła sobie możliwość walki o mistrzostwo. To oznacza, że Polacy w ostatnim meczu EuroBasketu spróbują zatrzymać Dennisa Schrodera.
Po starciu Polaków z Francuzami, potrzebowaliśmy koszykówki na poziomie półfinału EuroBasketu. Niemcy oraz Hiszpanie stanęli na wysokości zadania, dając nam kawał basketu. Trudno było jednoznacznie wskazać faworyta. Nikt nie spodziewał się, że nowe pokolenie Hiszpanów będzie stać na walkę o złoto. Niemcy z kolei przystąpili do meczu jako zespół grający równą koszykówkę po obu stronach parkietu i można było w nich upatrywać faworyta do zwycięstwa. Po pierwszej połowie prowadzili 51:46.
Zobacz także: Francuzi za mocni
W trzeciej kwarcie udało im się delikatnie prowadzenie zwiększyć, ponieważ wygrali tę część 20:19. La Roja nie wiedzieli, jak stworzyć przewagę, ale Sergio Scariolo się nie poddawał. W pewnym momencie prowadzenie Niemców urosło do 10 punktów. Arena w Berlinie bardzo żywo reagowała na dobrą grę podopiecznych trenera Gordiego Herberta. Jednak na 7 minut przed końcem sytuacja zaczęła się zmieniać. Run 13:0 Hiszpanów pozwolił im objąć prowadzenie 83:77. Bardzo dobrze w tym fragmencie grał Usman Garuba ustawiając atak swojej drużyny.
Trójka Andreasa Obsta pozwoliła Niemcom zredukować stratę do 3 punktów, ale w kolejnym posiadaniu odpowiedział z dystansu Lorenzo Brown i tej przewagi Hiszpanie już nie oddali, zapewniając sobie awans do finału. W samej końcówce Niemcy trafili kilka trójek podtrzymując swoje szanse, ale rywal trafiał swoje rzuty z linii wolnych, utrzymując bezpieczny dystans. Dennis Schroder zanotował 30 punktów i 8 asyst. Po 15 oczek Obsta i Franza Wagnera. Po stronie Hiszpanów 29 oczek i 6 asyst Browna, kolejnych 16 oczek i 4 zbiórki Willy’ego Hernangomeza.